Wiele osób ma przyzwyczajenie do trzymania gotówki w domu. Sprawia to wrażenie większego poczucia bezpieczeństwa, pieniądze bowiem są cały czas pod ręką i można łatwo z nich skorzystać. Z drugiej jednak strony, gdy nie znajdują się one na żadnym koncie oszczędnościowym lub na lokacie, można stwierdzić, że nie ma z nich żadnego pożytku. Nie są bowiem oprocentowane, nie naliczane są z ich tytułu żadne odsetki, można by uznać za marnotrawstwo. Są więc różne podejścia do trzymania gotówki w domu, co ma swoje zarówno plusy, jak i minusy.
Obecnie oprocentowanie kont oszczędnościowych czy lokat jest dosyć niskie, średnio wynosi od 1 do 2 procent w skali roku. Wiele osób w związku z tym sądzi, że trzymanie pieniędzy na tak niskim procencie nie ma większego sensu i nie decyduje się na zrobienie tego, a zostawia pieniądze w domu w gotówce. Nie jest to jednak dobre podejście, gdyż ma conajmniej kilka minusów.
Pierwszym z nich jest sam fakt, że oprocentowanie pieniędzy, trzymanych w mieszkaniu wynosi 0 procent. Oznacza to, że na takich środkach nie zarobimy nic. Pieniądze trzymane w domu są również łatwiejsze do wydania. Częściej mamy ochotę po nie sięgnąć i wychodzi na to, że nie tylko nie przynoszą one żadnego zysku, a nawet pewne straty, gdyż łatwiej z nich korzystamy, gdy mamy je pod ręką.
Kolejnym powodem jest fakt, że nawet niskie oprocentowanie jest oprocentowaniem, co oznacza, że przynosi korzyści. Nawet 2 procent w skali roku daje przy oszczędnościach od kilku do kilkudziesięciu tysięcy daje sporą sumę pieniędzy w perspektywie rocznej. Każde pieniądze, a zwłaszcza te, zarobione praktycznie za nic cieszą i właśnie dlatego warto zdecydować się na zachowanie ich na koncie, a nie w szufladzie.
Konta oszczędnościowe nie są jedynym sposobem na trzymanie pieniędzy i jednoczesne zarabianie na nich. Niektórzy decydują się na fundusze inwestycyjne, inni kupują obligacje. Jest więc wiele sposobów aby zarobić na oszczędzonych środkach. Warto tylko pomyśleć, który z nich przyniesie najwięcej korzyści i okaże się być najlepszym rozwiązaniem.